Ani i Mateuszowi marzyła się sesja na polu słoneczników. Długo się umawialiśmy jednak trudno było zgrać termin dogodny dla wszystkich… Alternatywą okazała się nieopodal leżąca opuszczona szklarnia która okazała się strzałem w dziesiątkę! Chyba niema co się tu więcej rozpisywać, zapraszam do obejrzenia zdjęć!
Zapraszamy do kontaktu. Chętnie umówimy się na kawę w celu poznania się i omówienia ewentualnej współpracy.